Kto powiedział, że rośliny muszą być trzymane tylko w wazonach lub doniczkach? Staram się przełamać ten stereotyp i dodać rozmnażaniu roślin nieco więcej fantazji i elegancji. Jak mogliście już przeczytać we wcześniejszych wpisach pestki awokado przechowuję w świecznikach a niektóre małe odnóżki lub fragmenty roślin, które aktualnie rozmnażam umieszczam w starych szkłach laboratoryjnych. Dzisiaj podzielę się z Wami kolejnym patentem na stylową propagację roślin.

Zapewne nie jedna osoba ma w domu kieliszki nie do pary, pojedyncze egzemplarze, które stoją gdzieś pochowane w szafkach. Każde takie szkło możemy wykorzystać do naszej zieleni i będzie to nie tylko funkcjonalne ale też ładne.Na poniższych zdjęciach prezentuję Wam moje kieliszki, w których rosną zielone maluchy. Wystarczy im tylko wymieniać wodę i patrzeć na rosnące korzenie lub wychodzące w górę listki. Bardzo polecam takie rozwiązania, sprawdzą się zarówno pojedynczo, ustawione na przykład gdzieś na regale, jak i w kompozycji z innymi, na przykład w specjalnej gablotce. Zachęcam i Was do eksperymentów z aranżacjami, według mnie nie warto ukrywać takich małych odnóżek gdzieś po kątach bo zasługują na ładną i ciekawą ekspozycję. Z rozmnażania roślin możemy przecież zrobić atrakcyjny element wystroju wnętrza, który będzie codziennie cieszył nasze oczy.