Na zakończenie roku 2021 przygotowałam kolejną porcję zdjęć z naszej domowej dżungli, zapraszam do oglądania. Tym razem zobaczycie sporo strelicji, epipremnum złocistego i filodendrona podwójnie pierzastego. Ten ostatni przybył do nas dopiero w tym roku i zrobił prawdziwą furorę – tak nam się spodobał, że na pewno nasza filo – rodzina się w przyszłym roku powiększy.

Poza filodendronem największą atrakcją w ciągu całego roku niewątpliwie było dla nas geranium – można powiedzieć, że nieźle się wyspecjalizowaliśmy w tej roślinie. Rośnie u nas bardzo szybko, wygląda zjawiskowo i oczywiście obłędnie pachnie… ale z tym tematem jeszcze powrócę i niebawem opowiem więcej 🙂