Strelicja biała (Strelitzia 'Nicolai’) pochodzi z południowych regionów Afryki, gdzie rośnie nad brzegami jezior i rzek. Zwana jest też rajskim ptakiem, ze względu na nieprzeciętnej urody kwiaty, które przypominają głowę ptaka z białym grzbietem i fioletowym dziobem. Niestety, mnie jeszcze nie było dane takich kwiatów u siebie zobaczyć, strelicja ponoć rzadko kwitnie w warunkach mieszkaniowych ale nie tracę nadziei 😉

W naturalnych warunkach strelicja biała może mieć nawet 12 metrów wysokości, w domowych nawet 2 metry, co też jest imponującym wynikiem. Powiadają, że wolno rośnie, czego nie możemy powiedzieć o naszych strelicjach bo odkąd mamy je u siebie bardzo szybko wystrzeliły wzdłuż i wszerz, tfu tfu, żeby nie zapeszyć 😉

Stanowisko i temperatura

Strelicje lubią dużo światła, zarówno latem, jak i zimą. Nie jest im straszne nawet pełne słońce, musimy tylko pamiętać by często je podlewać a liście nie będą się zwijać. 

Podłoże i podlewanie

Podłoże dla strelicji powinno być żyzne i ciężkie. W ciepłe pory roku podlewamy ją po trochu ale często, czasem nawet co dwa dni. Zimą rzadziej – raz na tydzień. Sprawdzajmy czy wierzchnia warstwa ziemi przeschła, żeby strelicji nie przelać.  

Moim zdaniem nie ma drugiej tak łatwo dostępnej rośliny, dającej jednocześnie taki ogrom ezgotyki we wnętrzu. Jej wielkie grube liście z widocznym unerwieniem wyglądają po prostu obłędnie, jeśli więc chcecie szybko osiągnąć efekt dzikiej dżungli we własnym domu koniecznie sprowadźcie strelicję białą. A poniżej, tradycyjnie, dzielę się kilkoma zdjęciami, na zachętę 😉